Jak nauczyć psa posłuszeństwa?

18/08/2020 Pies w nauce, Z psem na co dzień

Nauka psa posłuszeństwa to dosyć rozbudowany temat. Warto zaznaczyć, że samo słowo „posłuszeństwo” ma dla niektórych osób negatywny wydźwięk ponieważ jest coraz większa tendencja do traktowania psów jak towarzyszy życiowych i równoprawnych członków rodziny, a posłuszeństwo psa kojarzy się z jego uległością. I podczas gdy samo słowo faktycznie może mieć taki wydźwięk, tak różne ćwiczenia z tego zakresu ja osobiście traktuję jako naukę wspólnego życia, nawiązywanie relacji z psem oraz nabywanie różnych umiejętności, które dadzą psu możliwie dużo swobody przy jednoczesnym zachowaniu bezpieczeństwa (jego samego jak i innych psów czy ludzi). W związku z tym myślę, że taka podstawowa nauka powinna być wprowadzona w życie każdej osoby czy rodziny, w której pojawia się pies.

W jaki sposób uczyć psa posłuszeństwa?

Tu mamy obecnie całkiem wiele rozwiązać i możliwości. Tematyka związana z życiem z psem jest coraz bardziej popularna i można obecnie znaleźć w internecie ogrom materiałów na ten temat. Możemy nawet próbować uczyć naszego psa przydatnych umiejętności za pomocą różnego rodzaju tutoriali, filmów na youtube, webinarów czy blogów. Na rynku pojawia się też coraz więcej psich szkół i trenerów, u których możemy szukać pomocy w nauczeniu naszego psa podstawowych umiejętności. Zanim jednak omówimy powyższe formy nauki, skupmy się na samych metodach. Warto zgłębić ten temat zawczasu ponieważ różne szkoły pracują z wykorzystaniem różnych metod, nieraz dosyć znacząco różniących się od siebie. I tak głównymi metodami stosowanymi w szkoleniu są metody awersyjne, metody z wykorzystaniem pozytywnych wzmocnień oraz metody mieszane.

Metody awersyjne

Bardzo ogólnie mówiąc, metody awersyjne (inaczej zwane metodami „tradycyjnymi”) bazują na tym, że pies wykonuje daną czynność, reaguje na daną komendę, dlatego, że chce uniknąć nieprzyjemnego dla niego bodźca. Przykładowo, podczas nauki komendy „siad”, pies zmuszany jest do posadzenia pupy na ziemi poprzez naciskanie ręką na zadek. Jest to dla psa nieprzyjemne i w związku z tym wykonanie siadu jest dla niego czymś co sprawi, że nacisk zniknie. Innym przykładem będzie uczenie psa chodzenia przy nodze poprzez krótkie i szybkie szarpnięcia smyczą. Pies, aby uniknąć nieprzyjemnego bodźca, będzie szedł blisko nas. Metody te niestety sprawiają, że cały proces nauki nie jest dla psa zbyt przyjemny, a jego relacja z opiekunem nie opiera się na zaufaniu ale raczej na obawie, i unikaniu nieprzyjemności, które od niego pochodzą.

Metody z wykorzystaniem pozytywnych wzmocnień

Te metody opierają się na nagradzaniu zachowań, które są przez opiekuna pożądane i ignorowaniu tych niechcianych. Opiekun ma tu za zadanie pokazać psu o jakie zachowanie mu chodzi (poprzez np. naprowadzenie go smakołykiem na daną pozycję), a następnie nagrodzenie psa za jego wykonanie. Pies bardzo szybko potrafi skojarzyć co takiego zrobił, że doprowadziło go to do nagrody i dzięki temu prawdopodobieństwo wystąpienia tego zachowania w przyszłości wzrasta. I będąc przy nauce siadu, przy tych metodach będziemy psa uczyć tego zachowania w zupełnie inny sposób niż przy wykorzystaniu awersji. Jednym ze sposobów będzie naprowadzenie psa smaczkiem do pozycji siad (poprzez pokazania smaka przed nosem i przesuwanie go do góry, pomiędzy uszy psa) oraz nagrodzenie kiedy pupa dotknie ziemi. Takie metody są dużo bardziej trwałe, pies chętnie ćwiczy ponieważ podczas treningu nie spotykają go nieprzyjemności.

Metody mieszane

Jak sama nazwa wskazuje jest to szkolenie psa poprzez wykorzystywanie zarówno nagród jak i kar, czyli awersji. Jest to więc połączenie dwóch wyżej opisanych metod. Pomimo, że jest tu sporo nagradzania smakami to należy jednak pamiętać, że pojawiają się również kary, które mogą czynić cały trening dla psa mimo wszystko nieprzyjemnym.

My oczywiście polecamy i sami pracujemy metodami opartymi o pozytywne wzmocnienia. Uważamy,  że dzięki nim pies uczy się poprzez przyjemne treningi oraz zabawę, dzięki czemu więź i relacja z opiekunem pogłębia się w fajny sposób 😊

Szkolenie dla psów grupowe, indywidualne czy online?

Myśląc o treningu psa musimy zastanowić się czy chcielibyśmy uczęszczać na zajęcia grupowe czy też pobierać nauki w formie spotkań indywidualnych. Przy takiej decyzji wiele zależy od naszego psa oraz możliwości finansowych. Szkolenia grupowe mogą być fajnym rozwiązaniem na przykład dla psów, które coś już potrafią ale problemem jest dla nich skupienie się na pracy wśród innych psów i rozproszeń. Również szczeniaczki fajnie mogę nauczyć się pracy w towarzystwie innych ludzi oraz zwierząt. Szkolenia grupowe są również z reguły tańszym rozwiązaniem ale należy pamiętać, że uwaga trenera jest wtedy podzielona na uczestników kursu. Treningi indywidualne są natomiast fajne dla tych osób, które chciałyby popracować nad konkretnymi umiejętnościami i mieć uwagę trenera tylko dla siebie. Indywidualne podejście pomaga często rozwiązać część problemów w treningu trochę szybciej, ale tu też nie ma na to reguły. Najważniejszym czynnikiem powinien być zawsze komfort naszego psa i to czy obecność innych psów nie będzie dla niego zbyt dużym problemem.

Jeszcze jedną formą zajęć z jakich możemy skorzystać to spotkania online. W zależności od szkoły, czy trenera, takie zajęcia mogą być również grupowe lub indywidualne. Od trenera otrzymujemy instrukcje jak wykonywać ćwiczenia i wysyłamy nasze treningi w postaci nagranych filmów. Jest to fajna alternatywa, gdy na przykład nie mamy możliwości dojeżdżać do szkoły a chcemy nauczyć psa podstawowych umiejętności w zaciszu domowym.

Podsumowanie

Nauka psa posłuszeństwa to nie tylko zaznajomienie się z tym jak nauczyć psa leżeć, czy chodzić przy nodze. To ogrom przydatnych umiejętności, które pozwolą nam np. zatrzymać psa przed wbiegnięciem na ulice, spokojnie minąć ludzi czy psy w parku lub powstrzymać psa przed zjadaniem śmieci na spacerze. Pamiętajmy, że każdy trening to chwile wspólnie spędzane z naszym psem i fajnie byłoby gdyby zarówno pies jak i opiekun czerpał z nich dużo radości. Psy potrafią się bardzo cieszyć kiedy coś im się uda, a tym bardziej kiedy widzą, że i my jesteśmy zadowoleni. Dlatego dbajmy o to aby każdy trening był przyjemny i bezstresowy, a relacja z naszym psem będzie każdego dnia coraz mocniejsza 😊

Autorka tekstu: trenerka Psiedszkola Agata Szczepanik

← Nowszy wpis
Poprzedni wpis →
Inne z tej kategorii
21/02/2023 Pies w nauce, Z psem na co dzień
Harmonizowanie z psem

Podążanie za psem – modny slogan czy rzeczywista poprawa relacji? Czy harmonizowanie się z psem pomoże nam lepiej zrozumieć się […]

24/01/2023 Z psem na co dzień
Wąsy u psa. Po co psu wąsy?

Wyobraźcie sobie grudniowe popołudnie. Wracacie z pracy po zmroku, jest zimno, mokro, a z nieba pada bliżej nieokreślona kasza, która […]

03/01/2023 Pies w nauce, Porady, pomysły, wskazówki, Z psem na co dzień
Książka „W Harmonii z Psem”

Kiedyś ze zwierzętami rozmawiał Doktor Dolittle i choć jako dziecko uwielbiałem tę serię książek, to teraz wiem, że była to […]

Zapisz się Rysunek psa
Facebook Instagram Zaloguj się

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

×